niedziela, 9 września 2012

Kościół kontrowersyjny temat. (;

Uwielbiam Protestantów.Jeżeli masz możliwość wybrania się do protestanckiego kościoła na msze zrób to. (To jeszcze zależy jaki ja byłam w podobno bardziej "rockowym"). SUPER ludzie cieszą się, że przyszli i że mogą być razem. Wchodzisz i czujesz się jakbyś wchodził na jakąś konferencje. Sala tak właśnie wygląda na środku scena z instrumentami. Zaczyna się kilkoma pieśniami bardzo wesołymi. Czujesz się jak na koncercie fajnego lekkiego zespołu w filharmonii. Naprawdę fajnie śpiewają i jest taki totalny LUZ. Nie to co w kościele katolickim. Siedź prosto, nie gadaj itp. Dodatkowo nasze pieśni są nudne i smutne, a jak już są weselsze to je tak przygnębiająco śpiewamy. Wiem, że to ma swój klimat i że jest tak, ponieważ to są nasze chwile zadumy, skupienia, ale bez przesady skoro przychodzimy do domu Pana i wiemy, że to nasz dom to dlaczego nie możemy, czy nie chcemy czuć się w nim swobodnie. Nie mówię tutaj, że powinniśmy przyjść z pop cornem w ręce i w dresach, ale bądźmy bardziej swobodni. Wiem, że niektórzy się ze mną nie zgodzą, bo kościół jest kościołem i powinniśmy czuć respekt wchodząc do świątyni, a nie jak do jakiegoś biura, ale ja uważam, że ten bardziej pasuje do naszych czasów.
Po kilku pieśniach wychodzi pastor i wygłasza kazanie (dla mnie to bardziej prelekcja). Zadaje pytania do wiernych, my np. mieliśmy wymienić się zdarzeniami, które odebrały nam dech w piersiach z siedzącą obok nas osobą. Ja powiedziałam, że moment, w którym zaczęła się msza był nim, bo to prawda  gdy się zaczęła byłam całkowicie, pozytywnie zszokowana. Potem chwila modlitwy. Komunia która wygląda trochę inaczej niż u nas. Przynoszone zostają tace z kawałkami chleba i malutkie kubeczki z czymś na pozór wina. Pastor wygłasza modlitwę wtedy wszyscy spożywają ciało i krew Chrystusa. Potem pieśń i koniec mszy.
Wiem, że dla mnie jest to zupełnie nowe i może dlatego się tym tak ekscytuję, bo nasz sposób mi się znudził, nie jestem pewna ale wiem, jak się czułam. Aż chce się zrobić coś, aby brać udział w życiu tego kościoła. Jeszcze raz bardziej podoba mi się kościół protestancki. jest bardziej życiowy. Nawet jeżeli chodzi o pastora który może mieć żonę i jak dla mnie (pomimo sprawowanej funkcji) każdy ksiądz powinien mieć wybór czy chce mieć rodzinę czy nie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz